Autor |
Wiadomość |
aaa4 |
Wysłany: Wto 14:14, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
i co zrobilas? |
|
 |
Mali911 |
Wysłany: Czw 17:41, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
Viki napisał: | Moim problemem jest to, że poszukuje chlopaków starszych od siebie, pociąga mnie dojrzałość. Może próbuje sie doszukać w tym ojca, którego kiedyś straciłam??? |
Mam to samo. Moi rodzice rozstali sie 6 lat temu. Od tamtej pory mieszkałam raz z tatą a raz z mamą.Obecnie od 3 lat jestem u mamy. Miałam kilku chłopaków w swoim życiu,ale to ciąge nie było to czego tak naprawde szukam. Obecnie mam chłopaka. Jestem z nim dopiero od kilku dni,ale wcześniej znaliśmy sie dość długo i częso rozmawialiśmy. Wtedy myslałam że jestem w nim zakochana,ale teraz gdy z nim jestem wiem że to niestety nie jest chłopak dla mnie. Wykożystuje każdą wymówke żeby sie z nim nie spotykać,że sie źle czuje,że nie moge...idt.Powiedziała bym mu prawde ale jestem zbyt nieśmiała,ale też nie chcem go zranić... Prosze powiedzcie co mam zrobić. |
|
 |
Viki |
Wysłany: Nie 15:18, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
Cześć! Mój pierwszy poważny związek trwał bardzo krótko, zostałam zraniona, ale szybko doszlam do siebie. Byłam w kilku związkach, ale to ciągle nie to. Moim problemem jest to, że poszukuje chlopaków starszych od siebie, pociąga mnie dojrzałość. Może próbuje sie doszukać w tym ojca, którego kiedyś straciłam??? |
|
 |
koti211 |
Wysłany: Śro 22:24, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
i jeszcze na dodatek debile z klasy ( chłopaki) śmieją sie , że niby Ja i Mateusz ... ale staram sie tego nieasłuchać , ale najgorsze jest to , że oni praei codziennie mówią Kasia ( i imię jakiegoś innego chłopaka z klasy ) .... |
|
 |
Koti211 |
Wysłany: Śro 22:21, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
Heja . Jestem Kasia ... mam problem ... słyszałam , że mój były znowu sie we mnie zakochał , a na lekcjach pani przesadziła mnie koło niego ... nie to , nawet troche go lubie ( dobra więcej niż troche ) ale jesteśmy tylko przyjaciółmi ... chce żeby tak zostało ... przyjaźń i nic więcej |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 18:01, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
Mam kolege.Ale moje kumpele twierdzą że to nieciekawy typ.Fakt ze pali pije ale podobno OKAZYJNIE i bije sie z chlopakami.Ma włosy do ramion i nosi kolczyki w uchu i w brwi.Dlatego przez moich rodziców i kilka kumpeli jest przekreślony.Poznaliśmy sie na dysce.Ale nagle on znalazł sobie laske! Ale zal mi tej dziewczyny bo on lata za mną! A ja bym już wolala zeby byl z Sylwią szczęśliwy i dal mi spokój ale on przychodzi tak gdzie ja spędzam przerwy i ostatni przyszedl na moj korytarz.Pokłócił sie z Sylwia o mnie. Wszyscy mówią ze z tego coś jeszcze bedzie...Cały czas sie lampi a jak ja sie popatrze albo usmiechne to sie kolo tez patrzy ale nie usmiecha sie albo odwraca łeb.O co mu chodzi?Czy to jest zakochanie? Błagam pomóżcie bo wykituje... |
|
 |
xxx |
Wysłany: Czw 0:36, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja aktualnie niestety nie mam, ale jak pierwszy raz chodziłam z chłopakiem to miałam 11, 5 lat:P |
|
 |
Dziudziu |
Wysłany: Pią 21:19, 13 Lip 2007 Temat postu: Ten pierwszy! |
|
Masz chłopaka? Ile lat miałaś jak zaczęłąś chodzić z pierwszym chłopakiem w twoim życiu? |
|
 |